Interpretacje » Ciąża » Sen o przyszłości, trosce i wewnętrznych lękach

Sen o przyszłości, trosce i wewnętrznych lękach

Dzisiaj miałam nietypowy, bardzo realistyczny sen. Śniło mi się najpierw, że kilkanaście razy karetka podjeżdżająca do szpitala stanęła mi na stopie, robiła się ta karetka co raz większa i bardzo bolało, bo gdzieś przechodziłam i z tego wypadku przyprowadzono mnie do szpitala z powodu tej stopy. Powiedziałam, że nie mogę mieć rentgena bo „chyba jestem w ciąży”, tak odpowiedziałam ratownikowi. Potem babcia zabrała mnie do kiosku z ciuchami i kupowałyśmy dla mnie ciuchy i rzeczy dla mojego przyszłego dziecka. Ja chciałam kupić czarny golf i czarną kurtkę ramoneskę a babcia szukała apaszki dla siebie, z tego co zapamiętałam była w kolorze różowym. Oczywiście chciała zapłacić gotówką. Dołożyłam też swoje pieniądze, które babcia ode mnie kiedyś (w tym śnie) pożyczyła. Oczywiście babcia zdenerwowała się na sklep i wyszła bez zakupów. Potem byłam w domu z rodzicami i urodziła mi się córka, chyba miała na sobie czerwone ubranko i miała zielone łóżeczko. A na zewnątrz domu wejście było z zielonych desek i wejście było z dodatkowym drugim wejściem. Potem śniło mi się, że zabrałam córkę, do mojej byłej szkoły, była w wózku, ale wózek był w kolorze czarnym, na lekcje bo gdzie indziej miałam ją zostawić. Dalej już nie pamiętam co było w moim śnie bo wcześniej zrobiłam sobie drzemkę aż do 17:00. Ale przed tym snem miałam jeszcze inny sen. Pierwszy sen był koszmarem, bardzo przerażającym. Jechałam z Mamą do jakiegoś opuszczonego centrum handlowego. To przypominało nawiedzony Solaris wieczorem. Mama zaprowadziła mnie na dół, po schodach, po niezabezpieczonych pomieszczeniach, gdzie można było łatwo spaść. Potem wpadłyśmy do ciasnej dziury. Mama zniknęła a ja zostałam sama na dole, nie umiałam wyjść. Potem zobaczyłam twarz zakonnicy, jak z filmu horroru Zakonnicy, tylko, że była czerwona a twarz była demoniczna a oczy miała pomarańczowo-złote. Potem naskoczyła na mnie i wrzeszczałam ze strachu, bardzo głośno krzyknęłam. Potem się obudziłam i tak kilka razy. Potem już mój trzeci, inny sen, był inny. Jechałam z Mamą do Taty, taksówką, przy okazji kupiłam też pędzel do malowania na płótnie, miał z obydwu stron koniec pędzla. Jechałyśmy nocą, obok był stary dworzec zachodni, który odbiegał od tego w rzeczywistości. Gdy dojechałyśmy, był już ranek i Tata czekał pod kolorowymi kamienicami. Pierwsza była czerwona, z cegieł, druga była żółta, a trzecia była biała i w stylu pałacu. Potem gdy wracałyśmy do domu z Tatem, grupa pseudokibiców zbierała się na placu i organizowali strajk. Potem już nic nie pamiętałam. To tyle z moich dzisiejszych snów. Dodam, że w rzeczywistości nie mam dzieci i nie jestem w związku, ale to nie pierwszy sen kiedy śni mi się, że byłam w ciąży.

owocelesnesafajne249

Twoje sny pokazują szeroki wachlarz emocji, od troski i ciekawości aż po lęk i niepewność. W pierwszej części snu karetka, która wielokrotnie staje ci na stopie, może symbolizować wyzwania czy nieprzyjemne sytuacje, które mogą wpływać na twoje poczucie stabilności lub bezpieczeństwa. Twoja uwaga na stopy może odzwierciedlać potrzebę zakorzenienia i stabilności. Moment, w którym sugerujesz, że możesz być w ciąży, może symbolizować potencjalne, nowe projekty lub aspekty twojego życia, które chciałabyś rozwijać i chronić.

Babcia to symbol opieki i wartości tradycyjnych, co w tym kontekście może sugerować, że szukasz wsparcia i przewodnictwa. Zakupy dla siebie i „przyszłego dziecka” mogą wskazywać na gotowość na zmiany, a także pragnienie zachowania swojej tożsamości (czarny golf i ramoneska) przy jednoczesnym przyjęciu odpowiedzialności za innych. To także może być znak, że twoje decyzje wiążą się z troską o innych oraz z pewnym dążeniem do zabezpieczenia przyszłości. Moment, gdy babcia wychodzi ze sklepu bez zakupów, może odnosić się do różnicy w podejściu do życia lub wyborów, które podejmujesz niezależnie od oczekiwań innych.

Koszmar z zakonnicą mógł odzwierciedlać twoje głębokie lęki i niepokój. Opuszczone centrum handlowe może symbolizować zagubienie lub poczucie samotności, a przerażająca postać zakonnicy odzwierciedlać twoje wewnętrzne obawy związane z niewidocznymi problemami lub zagrożeniami, które czają się w ukryciu. Fakt, że twoja mama zniknęła, pozostawiając cię samej, może odzwierciedlać obawę przed utratą wsparcia lub lęk przed samotnością w obliczu trudności.

Ostatnia część snu, w której podróżujesz z rodzicami, może sugerować potrzebę stabilności i bliskości. Kolorowe kamienice, które opisujesz, symbolizują różnorodność i piękno, a być może także bezpieczeństwo i rodzinne wartości, których poszukujesz. Epizod z pseudokibicami może symbolizować chaos lub napięcia w twoim otoczeniu, ale fakt, że z rodzicami jesteście na to odporni, może oznaczać, że czerpiesz siłę i oparcie w relacjach z bliskimi.

Na najbliższą przyszłość ten sen sugeruje, że pojawią się nowe wyzwania, ale dzięki wsparciu rodziny i intuicji będziesz w stanie je pokonać. Pomimo pojawiających się obaw sen wskazuje, że twoje najważniejsze wartości i dążenie do równowagi pomogą ci poradzić sobie z każdym wyzwaniem.

Oceń interpretację

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Przewijanie do góry