Interpretacje » Kościół » Ucieczka, ukrywanie i skarby w starym kościele
Ucieczka, ukrywanie i skarby w starym kościele

Ucieczka, ukrywanie i skarby w starym kościele

Na początku byliśmy w jakieś galerii handlowej gdzie wraz z kolegą uciekaliśmy przed kimś i ukrywaliśmy się, gdzieś po drodze dostałam cukierki i zajadałam się nimi. Pamiętam, że uciekałam w ciemności, I w jednym pokoju wsadziłam do plecaka cukierki, w tym samym pokoju zauważyłam na parapecie Lego, I stwierdziłam, że zabiorę je, na początku wsadzając do plecaka figurki, chcąc później zabrać resztę. Zostawiłam swój plecak w tym pokoju i udałam się na poszukiwania kolegi.
W drugiej części z kolegą poszliśmy do bardzo, bardzo starego kościoła, który zresztą mi się kiedyś już śnił. Stał on na granicy klifu, weszliśmy do środka, do najstarszej sali, gdzie stał starożytny z kamienia ołtarz, I jakaś studnia, z daleka oglądaliśmy je. Gdy nagle poczuliśmy, że Kościół zaczyna się osuwać, coraz i coraz bardziej, spojrzałam w dół i zauważyłam pieniądze które zebrałam, krzyknęłam, że on zaraz spadnie z klifu, przez co wszyscy uciekliśmy z niego, ale wcześniej podstawiliśmy bomby, i Kościół wybuchnął, ale nie w pełni. Wróciliśmy do domu, i stwierdziłam, że za niedługo wieści o zniszczeniu tego kościoła przejdą do internetu, a ja chciałam się chwalić, że w ostatnich jego momentach byłam tam. Wróciliśmy do kościoła (dla wyjaśnienia: oprócz samego kościoła, było tak też m.in. muzeum, coś w stylu sauny i kilka innych), weszliśmy do muzeum, było tam pełno niesamowitych dzieł, I stwierdziłam, że można je zabrać i coś tam zwinęłam. Wyszliśmy z tego, poszliśmy do innego pomieszczenia by zobaczyć skalę zniszczeń. Wyszliśmy i poszliśmy do jakieś rodziny, których syn zginął, weszliśmy do środka, miło nas przywitali, weszłam do jakiegoś pokoju i zabrałam kilka ubrań, bez informowania ich i wsadziłam je pod pachę. Potem poszłam do innego pokoju gdzie zauważyłam figurki, które zbieram, I spytałam pana czy mogę je wziąźć, a on niechętnie się zgodził, zabrałam je i wyszłam z domu. No i mniej więcej wtedy skończył się sen.

Julia

Sen ten może być odbiciem Twojej potrzeby odkrywania nowych rzeczy, poszukiwania sensu oraz ryzyka, jakie podejmujesz w życiu. Sceny ucieczki w galerii i w ciemnościach mogą symbolizować nie tylko konieczność szybkiego działania, ale też próbę odnalezienia swojej drogi w różnych, czasem niepewnych sytuacjach. Zbieranie cukierków i Lego, symbolizujących małe przyjemności i wartości, pokazuje Twoje pragnienie, by zachować coś trwałego, coś swojego, pomimo chaosu.

Stary kościół na krawędzi klifu może symbolizować przeszłość i wartości duchowe, które jednak są niepewne lub osuwające się. Może to również oznaczać chęć ucieczki od czegoś, co wydaje się trudne do utrzymania lub stabilności. Eksplorowanie go i późniejsze powroty do tego miejsca pokazują Twoją potrzebę zrozumienia i oswojenia z tym, co jest dla Ciebie nieznane lub nowe.

Poszukiwanie skarbów, zbieranie pamiątek, a także odwiedziny u rodziny mogą symbolizować Twoją chęć odkrywania i przygód, ale jednocześnie poszukiwanie znaczenia, bezpieczeństwa i odnajdywania cennych wartości w otaczającym Cię świecie.

Oceń interpretację

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Przewijanie do góry