Snilo mi sie ,stare zamczysko oraz postac kobiety .Czulem ze jestem w pomieszczeniu gdzie panowala Czarna magia ktora zabijala ludzi.W powietrzu bylo czuc zapach krwi.W jednej chwili na moich rekach zjawila sie ksiega z zakleciem milosci.Powstalo wokol mnie poruszenie oraz dalo odczic sie wewnetrzny lek.Zaklecie z ksiegi mowilo zeby rozsypac po wszystkich pomieszczeniach ,szczypte ziarna milosci.Tak wiec zrobilem.Po krotkim czasie rozsypania ziaren.Z pomieszczen a szczegolnie z podlog pomieszczen , zaczely wychodzic przerozne zle Duchy ktore kierowaly sie w strone nieba i znikaly.Wraz z uchodzacymi Duchami oraz czulem jak i ze mnie i kobiety Wrozki ktora pojawila sie prze demna uchodzi zla energia.Zostalem w pomieszczeniu sam z ta kobieta i czulem ze stalismy sie normalnymi ludzmi bez mocy.W drugim etapie snu zjawili sie ludzie turysci sklonni zwiedzic stare ruiny zamku.
Gerard
Twój sen z zamczyskiem, postacią kobiety oraz księgą zaklęć prowadzi przez transformację i oczyszczenie, które dotyczy zarówno Ciebie, jak i tej kobiety-wróżki. Zamczysko, pełne ciemnych energii i zapachu krwi, może symbolizować głęboko zakorzenione lęki, trudne emocje lub negatywne doświadczenia, które nosisz w sobie lub z którymi się mierzysz. To, że odważnie podejmujesz działanie i rozsypujesz „ziarna miłości,” sugeruje Twoje pragnienie uzdrowienia zarówno siebie, jak i przestrzeni wokół Ciebie. Jest to znak, że dążysz do harmonii i uwolnienia się od przeszłych traum czy toksycznych wpływów.
Kiedy duchy wznoszą się w stronę nieba, a Ty i kobieta tracicie swoje „moce,” wskazuje to na uwolnienie od starych, przytłaczających energii, co może również wiązać się z odpuszczeniem dawnych przekonań, obciążeń czy toksycznych relacji. Stajecie się „normalnymi ludźmi”, co może symbolizować powrót do bardziej zrównoważonego i autentycznego życia.
Przybycie turystów, gotowych odkrywać ruiny, może obrazować otwarcie się na nowych ludzi i doświadczenia lub akceptację przeszłości w zupełnie nowym świetle.