Interpretacje » Meteoryt » Deszcz spadających głazów i koszmar kary – sen o gniewie i przebudzeniu
Deszcz spadających głazów i koszmar kary – sen o gniewie i przebudzeniu

Deszcz spadających głazów i koszmar kary – sen o gniewie i przebudzeniu

Pisze to właśnie po wybudzeniu z przerażającego koszmaru. Śniłem o tym że byłem na jakimś szczycie wieżowca i byłem w grupce super złoczyńców (taka jak z komiksów, w grupce znajdowałem się ja, mała złowroga dziewczynka i przerośnięty buc). Mieliśmy dokonać czegoś złego, z pomocą wielkiego guzika który przy sobie trzymaliśmy. W końcu udało nam się wygrać walkę z bohaterem i powiedziałem dziewczynce żeby wcisnęła owy guzik. Po wciśnięciu guzika stała się istna katastrofa… Miliony kamieni zaczęło spadać z nieba a ja z tym Bucem kryliśmy się pod naprawdę bardzo niskim dachem gdzie siedzieliśmy w jacuzii żeby nas nie przygniotło. Nie spodziewałem się że może dojść do deszczu spadających skał z nieba, które zabijały setki tysięcy ludzi na moich oczach… Jakby to by była kara boska, czułem że to wszystko przez gniew Boga, nie przez nas. Nagle sen przenosi się do mojego starego rodzinnego domu. Wybudzam się z mojego łóżka *w śnie*, który znajdował się w sypialni rodziców w którym spałem za małego. Po przebudzeniu słyszałem zza zamkniętych okien miliony dziecięcych wrzasków spowodowane katastrofą. Postanowiłem zejść na dół do salonu gdzie przebywała moja rodzina i zza okna gdzie znajdował się balkon widziałem setki wielkich głazów o grubości ok 4m. Przy tym też widziałem te martwe ciała i słyszałem wrzaski tych dzieci.

Nie wiem co to był za sen i co on oznaczał ale… naprawdę strasznie się go przestraszyłem i do tej pory się go boję a wstałem jakieś 15 min temu. W tym śnie czułem że ta katastrofa jest nacechowana jakąś Karą boską z jakiegoś powodu. Prosze o pomoc i odpisanie, błagam.

Oliwier

Sen, w którym uczestniczysz w katastrofalnym wydarzeniu o wymiarze „kary boskiej,” odzwierciedla głęboko zakorzenione obawy związane z odpowiedzialnością, wyrzutami sumienia lub lękiem przed karą. Wchodzisz w rolę złoczyńcy – co może symbolizować niewyrażone obawy przed zrobieniem czegoś nieodpowiedniego, albo też poczucie winy za działania (lub ich brak) w życiu codziennym, za które niekoniecznie sam odpowiadasz. Guzik, którego wciśnięcie wywołuje chaos, może reprezentować działania lub decyzje, które, gdy wprowadzone w życie, nabierają nieprzewidywalnych i destrukcyjnych konsekwencji.

Przeniesienie akcji snu do rodzinnego domu, symbolizującego bezpieczeństwo i stabilność z dzieciństwa, kontrastuje z rozgrywającą się za oknem apokalipsą. Ten dom może stanowić bezpieczny punkt odniesienia, a także chęć ucieczki od trudnych emocji związanych z odpowiedzialnością i niepewnością, co wzmocnione jest przez dziecięce wrzaski. To może oznaczać, że poczucie odpowiedzialności za „katastrofę” przejawia się nie tylko na poziomie fizycznym, ale też emocjonalnym – jakby lęk i stres dotyczyły spraw, które mogą ranić ciebie lub innych na poziomie emocjonalnym, w związku z czym szukasz pocieszenia u bliskich.

Ostatecznie sen ten może być przypomnieniem, że lęki i obawy, choć przerażające, są w gruncie rzeczy chwilowe i że życie pełne jest szans na refleksję oraz zmianę.

Oceń interpretację

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Przewijanie do góry