Wypadający ząb, opuszczone miasto i droga do dentysty
Chodziłam z koleżanką po mieście, wszystko wyglądało dość dziwnie, trochę elementów wyglądało jak wesole miasteczko, ale opuszczone. Biegłyśmy w jednym bloku, wyszliśmy z jakiegoś mieszkania (z kimś rozmawiałyśmy, w sprawie śledztwa), a mi wypadł ząb, czułam wcześniej, że się rusza. Była to dwójka górna, wyszła razem z korzeniem. Szybko podniosłam ją i wzięłam do buzi, […]
Wypadający ząb, opuszczone miasto i droga do dentysty czytaj dalej »