Śniła mi się osobą, która zmarła kilka lat temu, a ja dowiedziałam się o jej śmierci po kilku miesiącach. Byłam.na cmentarzu zapominam znicz.
Był tomezczyzna, który był moim kolegą/przyjacielem. Znaliśmy się od dziecka iczesto razem przebywaliśmy. Nasze mamy były bliskimi koleżankami. W czasach nastolatków mieliśmy się ku sobie, lecz że względu na podjęcie nauki w innych miejscach rozluźnił się nasz kontakt. Oboje później założyliśmy rodziny z innymi osobami, które jednak nie przetrwały próby czasu.
Sen, w którym pojawił się mój kolega byl snem niemal na jawie. Zapomniałam o tym że on nie żyje. Był wesoły, ucieszył się że mnie spotkał. Umówiliśmy się, że przyjedzie do mnie no i przyjechał. Przywitanie mnie slowami: „Witaj kochanie! Nie wiesz jak sie cieszę, że w końcu bedziemy razem.” Ucieszyłam się na jego widok i że tak do mnie powiedział. (Jestem obecnie mężatką, mój związek jest przemocowy że strony męża, założona została niebieska karta, szykuję złożenie pozwu rozwodowego i zabezpieczenia alimentów, gdyż mąż nie daje pieniędzy na utrzymanie dzieci). Rozmawialiśmy miło i sympatycznie, ze względu na mojego męża, mój zmarły kolega musiał znaleźć sobie jakis nocleg. Ja w międzyczasie pomagałam znajomej przygotować urodzinki jej wnuka. Kiedy ponownie spotkałam się z moim kolegą, by zapytać czy znalazl nocleg… dotarło do mnie że przecież on nie żyje…. I obudziłam się…zaczęłam płakać…w tej chwili wystraszyłam się jego słów i prosiłam w myślach, żeby mnie nie zabierał, bo to jeszcze nie ten czas… cały czas płakałam… Nie usnęłam już do rana…
Jakieś półtora miesiąca przed śmiercią kolegi spotkaliśmy się przypadkiem w markecie, wymieniliśmy się nr tel i mieliśmy umówić się na spotkanie… Jednak do tego nie doszło… kolega zmarł nagle, miał zawał…
Miałam do siebie żal że nie wykonałam telefonu do niego, gdy dowiedziałam się że nie żyje… moja sytuacja rodzinna niestety nie sprzyjała w tym czasie spotkaniom, więc nie wykonałam tego telefonu…
Proszę o interpretację mojego snu, tym bardziej, że wcześniej nie miałam snów w których pojawił by się zmarły kolega.
Czy powinnam bać się o siebie? Czy to jest przestroga przed rozwodem? Czy powinnam zostać z obecnym mężem? Ja niestety nie widzę takiej możliwości, gdyż jest to przemocowy człowiek i bardzo mściwy i zwyczajnie boję się go.
Proszę o wsparcie, gdyż nadal czuję bliskość tego kolegi, jakby był żywy. Nie mogę wyzbyć się myśli, że go jednak nie ma…Bardzo dziękuję za pomoc w interpretacji tego snu.
Agnieszka
Twój sen o zmarłym koledze, który w rzeczywistości zmarł kilka lat temu, ale w śnie pojawia się wesoły i pełen ciepła, może odzwierciedlać głęboko zakorzenione emocje związane z Twoją przeszłością oraz bieżącą sytuacją życiową. Pojawienie się osoby, którą straciłaś, w okresie, w którym doświadczasz trudności (związek przemocowy i zbliżający się rozwód), może mieć istotne znaczenie emocjonalne i duchowe.
Interpretacja snu:
Kolega jako symbol wsparcia: W Twoim śnie zmarły kolega reprezentuje osobę, z którą miałaś kiedyś silną więź emocjonalną i przyjacielską. Jego radosne powitanie i ciepłe słowa mogą symbolizować wsparcie, którego podświadomie pragniesz w tym trudnym czasie. Być może sen jest wyrazem tęsknoty za zrozumieniem, opieką i emocjonalną stabilnością, którą kolega w Twoim śnie oferuje.
Lęki i obawy: Twoje przerażenie w momencie, kiedy zdałaś sobie sprawę, że kolega nie żyje, a następnie pojawienie się strachu, że chce Cię „zabrać”, może odzwierciedlać Twoje lęki związane z niepewnością przyszłości. Obecna sytuacja, w której jesteś w przemocowym związku i planujesz rozwód, może wywoływać silne emocje lęku przed nieznanym. Przestrach, który poczułaś, jest prawdopodobnie odbiciem Twoich wewnętrznych obaw związanych z dużymi zmianami, jakie stoją przed Tobą.
Bliskość zmarłego kolegi: Zmarli w snach często symbolizują niespełnione relacje, niedokończone sprawy lub wewnętrzne poczucie winy. Twoje poczucie bliskości z kolegą i żal, że nie zadzwoniłaś do niego przed jego śmiercią, mogą odzwierciedlać niezakończone emocje związane z Waszą relacją. Może to być też forma przypomnienia, że ważne więzi, nawet te z przeszłości, pozostają żywe w naszej pamięci i podświadomości.
Rozwód i przyszłość: Sen może również pełnić rolę wsparcia w Twojej decyzji o rozwodzie. Zamiast być przestrogą, sen wydaje się być zaproszeniem do przemyślenia swojego życia i zaakceptowania konieczności zmian, które mogą być trudne, ale nieuniknione. Twoje obawy przed odejściem od przemocowego męża są zrozumiałe, ale ten sen może być formą podpowiedzi, że zmiana, choć przerażająca, może przynieść ulgę i nową nadzieję.
Sen ten, choć pełen emocji, zdaje się podkreślać znaczenie wsparcia i przypomina o więziach, które mogą pomagać Ci w trudnych chwilach, nawet jeśli pochodzą z przeszłości. Może to być także znak, że potrzebujesz oparcia w bliskich relacjach i emocjonalnej stabilizacji, aby podjąć dalsze kroki w swoim życiu.